BLOG DANIELA CHMIELEWSKIEGO

.

sobota, 18 kwietnia 2009

05:12

x


Straciłem smak i jest mi zimno.

Trzęsę się z tego zimna.
trzęsę się. to też jest ruch
więc ruszam się choć tak zimno
i nie czuję. bo straciłem smak

Nie smakuje papieros ani
skóra zdjęcia filmy
ludzie cztery piętra pode mną
(bo jestem na czwartym pietrze i widzę ich przez okno lub z balkonu).

Chce mi się rzygać po szklance wody.

Wszystko śmierdzi mięsem.
lubiłem mięso ale teraz wszystko nim śmierdzi
kuchnia i ta szklanka wody
papieros też nim śmierdział
choć smaku nie czułem

Jest zimno. Trzeba się przykryć. Zasnąć. Obudzić. Smakować. Wziąć do pracy. Jeść. Przypomnieć sobie. Odzyskać


x

6 komentarzy:

tO mY: pisze...

kurcze, ten też nie o komiksach...

Anonimowy pisze...

straciłeś smak
i srasz na wspak
osz fak .hahaha.

DUDU pisze...

Daaaaaanielu Maj Dir....choć na herbatę. Jutro!

kolec pisze...

będzie do przodu, jak zwykle.

maggot pisze...

wiersze piszesz? coś duch w narodzie wątły, powinniśmy słuchać wiecej punka!

Daniel Chmielewski pisze...

Do Kuby: Bo ja w ogóle to chciałem być poetą. I miałem zeszyt, gdzie spisywałem wersy w liceum. I chodziłem na konkursy. Ale w pewnym momencie zrozumiałem, że to żałosny szajs. Ale że jak W komiksie sobie powierszuję, to aż tak strasznie nie jest. A może jest, ale to się z przymrużeniem oka czyta. I w "Powidoku" jest kilka takich potworków. A na blogu sobie mogę bez obrazków, bo to się z większym przymrużeniem oka czyta. Ale o komiksach wersów układał nie będę! Chociaż... jeśli okaże się, że swoje emo-bóle mogę wyrazić poprzez supermana, to kto wie.

Do Anonima: Piękne haiku. O wiele zwięźlejsze niż moje i wywołujące niepokojące obrazy. Gratuluję.

Do Agaty D.: "Ichi the Killer" w niedzielę! I herbata wtedy. I spacer. I w ogóle.

Do Marcina: Zawsze jest do przodu, no chyba, że się sra na wspak, jak zauważył Anonim. To wtedy nie do końca wiadomo gdzie przód.

Do Agaty K.: No bo ja się w Godspeed You! Black Emperor zasłuchałem, i to takie wzniosłe i poniosło. Nauczę się latem obsługiwać programy muzyczne, to będę produkował tylko tłuste bity z przesterowanym nawoływaniem Oi Oi Oi!