BLOG DANIELA CHMIELEWSKIEGO

.

piątek, 24 kwietnia 2009

Finał Ligi Bitew Komiksowych już dziś.

Klub Punkt, ul. Koszykowa 55, godzina 21.
Wstęp 6 złotych.

O Bitwach Komiksowych już swego czasu wspominałem, więc nie będę się powtarzał.

Mogą Państwo za to obejrzeć krótki reportaż o bitwach. Ech, kupuje sobie człowiek nową kurtkę, by dziewczyna nie wstydziła się chodzić z nim po ulicy i by ojciec przestał wyzywać od kloszardów, a potem ogląda się w telewizji i uświadamia sobie, że po prostu ma brzydką mordę i żadna kurtka nie pomoże.

Na potrzeby reportażu zrobiliśmy bitwę pokazową. Ja zrobiłem takie coś pod podany temat:


Była dyskusja o tym, czy można puścić w telewizji słowo "Czarnuchy". Ostatecznie poszło. Taki ze mnie tani skandalista.

Wpadajcie dziś, piwo pijcie, tańczcie i dobrze się bawcie.

A jeśli szukacie innych ciekawych zajęć w ten łikend i jesteście z okolic Warszawy lub Radomia, to zapraszam na Motyw Drogi po łikendowy rozkład jazdy.

2 komentarze:

Siegfried pisze...

dziwna ta polityczna poprawnosc w panstwie, gdzie murzyni to 0.05% populacji albo i mniej.

co do odziezy to mam taki sam problem - we wszystkim wygladam jak lekko spasly bandyta. ludzie w srodkach komunikacji miejskiej staraja sie kolo mnie nie siadac :)
pozdrawiam

Daniel Chmielewski pisze...

A to bardzo dziwne z tym siadaniem w autobusach. Często już się ktoś kieruje do siedzenia obok mnie, i nagle zmieniają zdanie. Higienę utrzymuję, zazwyczaj nie zionę piwem... Trzeba by zbadać ten fenomen, bo widzę, że może dotyczyć wcale nie małej grupy ludzi.