Po ostatnich niepokojąco dynamicznych planszach skąpanych w szarości, dzisiaj przedstawiam bardziej sielską scenę (ale nie ZA sielską, bo to w końcu album Chmielewskiego, więc wszystko podszyte jest przemocą, niepokojem albo frustracją).
Przy okazji, w środę prowadziłem warsztaty scenariuszowo-rysunkowe w Częstochowie. Galerię zdjęć z tego wydarzenia możecie zobaczyć TU. I oczywiście, jeśli chcielibyście, bym poprowadził warsztaty komiksowe w Waszym mieście, w instytucji kulturalnej lub w ramach jakiegoś wydarzenia, to mail do mnie jest z prawej strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz