BLOG DANIELA CHMIELEWSKIEGO

.

środa, 25 czerwca 2014

Zapętlenie - wielkie odliczanie. 6.

Nie myślcie czasem, że w modernistycznym pędzie formalnym zapomniałem o tym, w czym jestem najlepszy - byciu pretensjonalnym, czego najlepszym przykładem jest prezentowany dzisiaj kadr. 

Ileż to razy musiałem przeczytać Bojaźń i drżenie (tutaj całość z genialnym wstępem tłumacza - Jarosława Iwaszkiewicza!), by napisać scenę, której kadr ten jest fragmentem! A przeczytać musiałem razy kilka, i bynajmniej nie dlatego, że nie rozumiałem, albo szukałem czegoś co przeoczyłem. O właściwych powodach będzie można przeczytać w obszernej części tekstowej, która jest integralną częścią albumu.

Kliknij, by powiększyć.

Przypominam przy okazji wszystkim, zwłaszcza warszawskiej młodzieży, o warsztatach, które prowadzimy jutro z Olgą. Szczegóły w poprzednim wpisie.

Brak komentarzy: